Wywiad: Zaskakujący comeback – Moja Gazeta Regionalna

Zdobyte przeze mnie doświadczenie wzmacnia mnie w przekonaniu, że mogę być użyteczny. Kocham moje miasto, mój kraj. Jest to miejsce, w którym będą dorastały moje dzieci, którym też życzę jak najlepiej.  Od szkoły podstawowej byłem aktywny samorządowo i tak mi zostało. Pewnie wiele osób mnie jeszcze z tamtych lat pamięta. 

Od kiedy przestałem być burmistrzem, starałem się nie zmarnować tego czasu. Poza czasem poświęconym rodzinie, zdobyłem dodatkowe doświadczenie managerskie, brałem udział w innowacyjnych projektach które tak bardzo lubię. Poszerzyłem swoje horyzonty, wreszcie mogłem w pełni wykorzystać w pracy zarówno płynną znajomość języka angielskiego ale również wykształcenie. To daje mi dodatkowe poczucie możliwości godnego reprezentowania Nas również w Unii Europejskiej, w Brukseli. Dobrze poruszam się w takich okolicznościach. 

Poza tym, wiele osób namawiało mnie do powrotu. Więc jest i moja decyzja.  W okręgu tzw. podwarszawskim jest dużo “mocnych” nazwisk. Na czele listy PiS-u stoi minister Mariusz Błaszczak. Są też osoby, które zdobyły mandaty poselskie w poprzednich kadencjach. Na ile mandatów Państwo liczycie?

To pytanie raczej nie do mnie tylko do instytucji tym się zajmujących. Liczę, że Ząbki i Powiat Wołomiński będą mogły liczyć na co najmniej dwa mandaty. Tak już kiedyś było. 

To prawda, listy są bardzo “mocne” ale właśnie o to chodzi. Wyborcy muszą mieć do wyboru dobrych kandydatów a takich właśnie na liście PiS można znaleźć. Są tam również moi serdeczni koledzy min. Piotr Uściński, Robert Szydlik jak również niekwestionowani liderzy jakim jest m.in. Mariusz Błaszczak. 

Startuje Pan z numerem 13. Podejrzewam, że to był Pana wybór, na przekór przesądom i co tu dużo mówić, dość odległego miejsca na liście?

Lubię liczbę 13. Z trójki moich dzieci, dwóch synów urodziło się właśnie 13-nastego. Żartobliwie mówię, że liczyłem na miejsce 1-3 no i dostałem 13. 🙂 Dla mnie jest to liczba szczęśliwa i wierzę, że nie tylko dla mnie. Oczywistym jest fakt, że najważniejsze miejsca (pierwsza piątka) jest zawsze zdecydowanym liderom, którzy najczęściej ubiegają  się o reelekcję poselską. Na takie miejsca trzeba zapracować i mieć cierpliwość. 

Hasło wyborcze PiS to “Bezpieczna przyszłość Polaków”. A jakie są Pana priorytety? W jaki sposób chciałby Pan zachęcić wyborców, by głosowali właśnie na Pana?

Podpisuje się pod tym hasłem, bo jest bardzo pojemne i szerokie. Bezpieczeństwo to nie tylko militarne ale również; ekonomiczne, społeczne, edukacyjne. To stan w którym po prostu dobrze się nam wszystkim żyje i nie czujemy zagrożenia n.p. utraty pracy, agresji. To stan w którym możemy się rozwijać, edukować, pracować i spełniać swoje pasje. 

Moje osobiste hasło to: doświadczony, dynamiczny, skuteczny. Wierzę, że właśnie takiego zapamiętali mnie mieszkańcy. Myślę, że teraz jestem nawet jeszcze bardziej doświadczony niż kiedyś a cały czas tak samo dynamiczny, skuteczny.  

Lubię jak zawsze patrzeć do przodu, dlatego pomimo ówczesnego sceptycyzmu udało mi się zmienić Ząbki, wybudować tunel, basen, stadion, szkoły, drogi. Wierzę, że będąc burmistrzem rozbudziłem ambicje naszych mieszkańców, dawałem im nadzieję i spełniałem obietnice. Ząbki to już nie to samo miasto co kilkanaście lat temu. Chciałbym to powtórzyć i pójść dalej.

Doświadczenie samorządowe, menedżerskie, obycie w różnych sytuacjach ale również ciągłe zdobywanie wiedzy i praca z najnowocześniejszymi technologiami powoduje, że czuję się ciągle aktualny i zmotywowany do działania. 

Mimo wszystko jestem tym samym Robertem co kiedyś, również ze swoimi wadami, o czym czasem przypomina mi żona Kasia.

Kim jest Robert Perkowski prywatnie?

Jak się rozgadam to potrafię być nudziarzem 😉  

Przede wszystkim jestem szczęśliwym małżonkiem i ojcem. Jestem lojalnym mieszkańcem, przyzwoitym kierowcą, doktorem nauk ekonomicznych, sąsiadem, kolegą. Czasem jeżdżę na rowerze jeszcze rzadziej wędkuję. Lubię elektronikę i majsterkowanie ale popełniam błędy ortograficzne. Jestem taki, jakiego mnie znacie…  

Z Robertem Perkowskim romawiałą Red. Urszula Szaliłow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *